Nareszcie dostałam kartę do bankomatu, bo przecież jakieś żarty, że od maja na nią czekam.
Poza tym.. jest list, jest list, jest list! Pierwszy weekend października <3
Wyjeżdżam stąd, nareszcie.
Codziennie na nowo zastanawiam się nad fenomenem 'przyjaciela na chwilę'.
"Przyjaciel" jest wtedy, gdy jest dobrze - przyjaciel - zawsze.
"Przyjaciel" powie, że wszystko się ułoży - przyjaciel, żebyś ogarnął dupę.
"Przyjaciel" wyciągnie cię z płomieni - przyjaciel pójdzie w ogień z tobą.
"Przyjaciel" poda ci chusteczkę, gdy jest źle - przyjaciel użyczy rękawa.
"Przyjaciel" spyta o której może przyjsć - przyjaciel wbije ci się do domu w środku nocy i bez pukania.
Tyle filozoficznych wywodów.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika chilate.