sometimes i miss you

Kolejny dzień z tych przez które nie mogę spać i trzeźwo myśleć..Myliłam się co do siebie,nie potrafię się zmienić i dać sobie rady. Ile jesszcze obietnic złamię,ile jeszcze razy zadam ból nim opamiętam się i przestanę żyć w tej ciągłej drastycznej rutynie? Znowu Ją ranię, choć kocham Ją najbardziej jak tylko mogę i chcę wspominać z nią stare lata dzieciństwa chociaż brak mi odwagi zapytać, czy nadal o nich pamięta i wspomina je w szare wieczory? Z dnia na dzień nie można przestać kochać i pokochać kogoś innego? Czy nawet największą miłość może zniszczyć ból? Ból opływający po Jej sercu chyba je powoli niszczy bo nie bije tak silnie jak kiedyś. Tak wiele cierpienia może wyrządzić nawet najmniejszy błąd. Zawiodłam po raz kolejny, wiem. Żałuję,ale nie wiem co bardziej boli, fakt, że się nie potrafię zmienić czy to, że już nawet tego ode mnie nie oczekujesz. 

http://www.youtube.com/watch?v=E1qtnLLGjaI