Zamykam tamtą książke ,czas rozpocząć pisać nową...
Otwieram oczy z myślą, że to już blisko. Gdy je zamykam widzę co się zaraz stanie. Jestem świadoma tego co już nadchodzi nieubłaganie. Nagle budzę się w swoim pokoju i myślę czy to już po wszystkim? Czy może z każdym dniem budzimy się w innym ciele? A razem z nami zostaje do niego wszczepiona wymyślona przeszłość.