Mam przyjaciółke
...już nie
Zraniłam ją i porzuciła mnie
A ja zostałam sama
Sama jak palec
Nie kochana
Nie pocieszana
Tak pragne naszych rozmów
Twych opiwieści
I żebym mogła cie pocieszać
Nienawidzie sie
Dla czego jestem taka a nie inna
Nie odsówaj mie na bok
Nie zkreślaj mnie ze swojego życia
Bo ja mam pustke w sercu
I pragne Twojej pomocy
Twych niezawodnych rad
Pomuż mi tak bardzio cie prosze
Pomuż mi znowu kochać życie
Kochać siebie
Bez ciebie to takie trudne
Mój świat sie zawalił
A ciało peka z bólu
Więc wybacz i pomóż
I zostań znowu moją przjaciółką...