Moje życie to jedna wielka sinusoida i huśtawka. Za dużo myślę. Szkoda, że tak mało racjonalnie. Ale to nic. Istotne, że umiem podjąć krytykę samej siebie i wyciągnąć z tego wnioski.
Wiecie, mam dość obietnic bez pokrycia. Boli nas, gdy zawodzą nas bliscy, koledzy, rodzice. A my same ? Ile razy obiecywałyśmy sobie, że tym razem się uda. Że schudnę, że będę dbała o włosy, że będę codziennie biegała. No przyznajcie się same przed sobą. Dlaczego tak się oszukujemy? Po co marnować czas na nic nie warte deklaracje ? Dlatego proponuję TERAZ wziąć się za siebie. Na poważnie. Mało istotne, czy na śniadanie miałyście owsiankę, czy drożdżówkę z nutellą. Nieważne! Przekreślcie to. A jeżeli jesteście szczęśliwe mając te parę kilo za dużo, to nie katujcie się. Żyjcie chwilą:) Uważam, że każdy powinien być szczęśliwy, a najgorszą rzeczą którą może zrobić, to sam sobie odebrać to prawo.
Nie przepadam za Ewą Chodakowsą, nie będę biła jej pokłonów, ale zrobiła coś, co udaje się niewielu. Zaraża pozytywną energią, podchodzi do ludzi z uśmiechem. I chwała jej za to.
:)
http://littleblackhard.tumblr.com/
M
Inni zdjęcia: ogień kerisSplit sellieriSkupiony sellieriPiwonie...póki są :) halinamDeszczowo sellieriDubrovnik sellieri*** coffeebean1Koloseum nacka89cwa;) virgo123... maxima24