Nigdy nie widziałam tak słodkiego spojrzenia. Jestem tak wkurw.. poirytowana całym dzisiejszym dniem że to przechodzi ludzkie pojęcie. Każdy mnie wkurwia bez wyjątku, chociaż Rafał jest na tyle uroczy i swoim wdziękiem osobistym nie powoduje u mnie wylewu. Ja tylko odliczam dni o tej porze za tydzień będziemy już lądować a może nawet będziemy w drodze do nowego domku. Zorganizować sobie samemu życie za granicą jest kolejnym testem i mam nadzieję że zdamy go z oceną celującą w końcu jesteśmy dla siebie stworzeni i czego chcieć więcej. Mama zamiast mnie pocieszać i mówić dziecko moje będzie dobrze to, uwskutecznia mi sytuacje prosto z dupy np Dziecko ale jak będziesz szła na rozmowę o pracę to uważaj żeby Cię ktoś na zaplecze nie zaciągnął. Dzięki Mamo.
Walizki kupione, w sumie wszystkie zakupy zrobione tylko się spakować. Ciągnie mnie do tego miejsca tak bardzo ze już wysiedzieć nie mogę chodzę jak opętana po domu i zastanawiam się co jeszcze wykombinować żeby było lepiej. Okazało się że w to lato będziemy na 2 ślubach co mnie bardzo cieszy, uwielbiam te ceremonie, klimat jest niepowtarzalny a w szczególności na hinduskim ślubie. nie?
Nie mogę sobie wyobrazić tego że tyle czasu będę z dala od rodziny i przyjaciół, jak każdy byłam na dłuższych i krótszych wyjazdach ale kończyło się na dwóch tygodniach. Każdy z nas po skończeniu 18 lat myśli o tym że w końcu będzie mógł legalnie kupić alkohol czy papierosy i ze jest już taki dorosły i może wszystko. Jakie to jedno wielkie gówno i kłamstwo, zawsze uważałam się za odpowiedzialną i dojrzałą osobę i moje 18 urodziny mnie w tym utwierdziły. Ale wcale nie oznacza to że od jednego dnia czy to jest 18 luty czy 25 czerwca cz 3 grudnia od tak staniemy się niezależni, że poradzimy sobie ze wszystkim. Ja też tak myślałam że jak skończę 18 lat będę mogła wszystko świat stoi przedemną otworem a mama może mi naskoczyć. A dziś kiedy podjęliśmy tak dorosłą decyzję kiedy stoję przed faktem dokonanym i w mojej psychice nie ma odwrotu boję się, tak pierwszy raz w życiu poważnie się boję. Boję się lecieć samolotem boje się że się zgubię boje się że Rafał się rozchoruje, najbardziej się boję o mamę ale wkurzam się że martwię się o kompletne bzdury (Nie licząc mamy i Rafała). Gdyby nie on to nawet bym nie pomyślała o tego typo wyjeździe tylko dzięki niemu się jeszcze jakoś trzymam. Tyle nerwów w ostatnim miesiącu się nazbierało że już nie wytrzymuję czasami płakałam z bezsilności i własnej głupoty. Wszystkie oceny poprawione czyli spotykamy się w klasie 3. Prawko prawkiem prawko pogania czyli Dżoana za kółkiem to nie najlepszy pomysł ale jak ludzie zdają za 27 razem to może i mi się keidyś uda.
Wiem że wcale nie jestem dorosła mimo wieku, ale mam nadzieję że jak wrócimy to będę choć troszkę bardziej odpowiedzialna rozsądna i wkońcu pokorna.
A tak po za tym to bd fun.
Dziękuję za uwagę/
www.ask.fm/cheryline