Kocham to zdjęcie.
Nie jest zrobione przeze mnie, ale dodane przez stronę "Śnieżka" na fejsie.
Także im należą się pokłony.
Śnieżka to jedna z nielicznych gór, która ma na mnie ogromny wpływ.
Ona ma w sobie to coś, czego nigdy nie odczułam będąc na szczycie innej góry.
I może to przez obserwatorium, które przypomina statek kosmiczny, nie wiem.
Ale uwielbiam to miejsce i bardzo chcę skoczyć na szczyt ponownie.
Franek wrócił do nas jak nowy, bez szurania, stukania, pełna profeska.
Jeremy dzisiaj nim jeżdzil, a ja przetesuję dopiero w czwartek, bo nigdzie nie mam w planach się wybierać jutro.
Poskładałam kilka nowych lego,
zrobiłam trening z Caroliną, wczoraj dała mi taki wycisk, że jutro chyba przejdę na Mel B XD
I jest mi mega zimno, cały czas.
W poniedziałek doszliśmy do pewengo punktu w życiu, gdzie terapia dobiega powoli końca.
Także z Joanną póki co mam wizytę za dwa tygodnie, a potem dopiero za miesiąc,
a nie co tydzień jak zawsze.
Będę tęsknić za tą kobietą.
I kurcze, lubię tu pisać, To taki fajny photo-pamiętnik, gdzie mogę się trochę wygadać.
Ostatnio tego chyba potrzebuję.
8 dni.
116
114
7 KWIETNIA 2025
5 KWIETNIA 2025
25 MARCA 2025
19 MARCA 2025
10 MARCA 2025
17 LUTEGO 2025
10 LUTEGO 2025
27 STYCZNIA 2025
Wszystkie wpisy