Miałam coś dodać jakiś czas temu, ale kompletnie mi to wypadło z głowy. Poza tym, co poza dziwnymi selfiaczami z obecnej teraźniejszości mogę tutaj dodać? Tylko starocie, którymi czasami się napawam, a które wprawiają mnie w zadumę lub smutek. Dzisiaj zdecydowanie nie jest mój dzień, wstałam prawą nogą, ale ta jakby zamieniła się w lewą. Próbuję skupiać się na wszystkim, bo mam ochotę po prostu usiąść i płakać w nieskończoność. Problem w tym, ze zrobiłam już chyba wszystko w domu, co było do zrobienia i teraz zostaje mi delektowanie się kawą pełną rozpaczy, w kubku z napisem "We wish you Merry Christmas". To coś, co na pewno da mi kopa, by usiąść i się załamać.