U and I.

To mój wybór, nie mów mi co jest słuszne, wystarczająco długo myślę o tym zanim usnę.

Uwielbiam to zdjęcie. ;3
Z kochaną Puśką! ;*


Myślałam, że gorzej przyjdzie mi się zmierzyć ze świadomością, że mamy już wrzesień. Powrót do szkoły wiązał się z pojawieniem się zjaw. To już nie ta sama szkoła.. kiedy nie ma w niej pewnych osób. Ale na szczęście kilka moich skarbów wciąż w niej zostało i mimo obaw ucieszyłam się, że znowu będę widywać wszystkich codziennie. Aż będziemy mieli siebie dość.. ale nie wiem czy to nastąpi. Jak może, skoro mam takie wspaniałe przyjaciółki, dzięki którym czuję się tak strasznie wyjątkowo! ;* Dostałam wczoraj jeden z najmilszych prezentów w moim życiu, za co tak bardzo dziękuję mojej najwspanialszej Dżastince <3. Urodziny także miałam bardzo miłe. I w ogóle mimo że wakacje nie należały do najlepszych w moim życiu.. to nie zmarnowałam ich aż tak, by żałować sposobu w jaki je spędziłam. Teraz może być tylko lepiej. I na razie nie psuje mi nawet humoru codzienna lekcja biologii i chemii. 

Uuuśmiechamy się! :)
Mimo że brakuje mi Ciebie.

Mimo że to już nie jest to samo.

Mimo że sama nie wiem.. co myśleć.

Mimo że miotają mną tak sprzeczne uczucia.

"Oh damn these walls
In the moment we're ten feet tall
And how you told me after it all
We'd remember tonight
For the rest of our lives"
Birdy - Wings.

uuuwielbiam <3!