Rudnowskie 2012. ;)
Sobota spędzona cieeekawie w Arenie ;D, aż kolana bolały i trochę coś nie tak z moją szyją, dalej boli, ale to też może od wczorajszego wyginania się do nieba, by zobaczyć spadające gwiazdy. No i widziałam, dziesięć pięknych łuków. ^^ I 10 życzeń. Chociaż z 7 czy 8 było takich samych.. ;D
Noc z 16 gwiazdką ( 10 na niebie, 5 w pokoju, 1 w łóżku, czy nawet może 2, hahah :D ) - Szumkowska ^^. Horror zamiast być przerażający to był głuuupi. Ale następnym razem włączę coś lepszego. ;3
A dzisiaj dzisiaj dzisiaj idziemy z Niunią obczajać mmmmmmm. Zrobimy film z naszego życia. :D
"I wish I knew then
What I know now
Wouldn't dive in
Wouldn't bow down
Gravity hurts
You made it so sweet
Till I woke up on
On the concrete."
Chciałabym tylko, żebyś napisał mi coś miłego i co wieczór życzył słodkich snów.
No i tylko chciałabym też spełnienia pozostałych marzeń <3.
blogspot - nowy wpis !