Ojacie, jakie szałowe zdjęcie.
Jakie efekty, świecidełka.
Ogólnie to przeżyłam najwspanialszy sylwester w moim całym życiu.
A ten poprzedni rok był cudowny.
Zaczynając od ferii, poprzez koncerty, Mielno, świadectwa, wakacje, trenigi, Bułgarię, ogniska, puenty i kończąc milionami kłótni, łez, zgrzytaniem zębami, wrzaskiem i piskiem.
Jestem z niego naprawdę zadowolona.
Wydarzyły się rzeczy, o których nawet nie śniłam.
Dziękuję, że braliście w nim udział.
+ http://www.youtube.com/watch?v=9uWh-TlEQ4k