tak naprawdę nie wiem czego chce . mam trochę wyjebane , ale
tylko trochę .. jest mi ciężko ale staram sobie radzić z tym bo co mam robic ?
nie mogę sie ciąć i nie wiadomo co .. Nas juz nie ma ale życie toczy sie dalej ..
najgorsze jest to , że straciłam zaufanie do osoby ktora naprawde była mi bliska
że znów z pewnym chłopakiem sie nie dogaduje .. po prostu świetnie ..
z Adamem nie wyszłam , nie mogłam zreszta on tez . . moze we wtorek sie
uda , zobaczymy .. jak na razie padam po zrobieniu 6 sałatek :c .
masaaaakra ; / . durne święta .. nie lubie ich i nie czuje .. ale dobra .
teraz słucham muzyki, oczywiście smutnej bo jak może być inaczej ? :c .
eh trzymajcie sie .
Ty mnie skreślisz, ja Cie spale .