dzisiaj mija 5 lat odkąd istnieje ten photoblog
i o dziwo czuję się jakby czas stanął w miejscu, bo jestem życiowo w podobnej sytuacji jak wtedy kiedy go zakładałam.
znów siedzę sama po środku wszystkiego i nie wiem jaką drogę obrać. w sumie to samo się jakoś potoczy.
wgl zdjęcie prześwietlone że twarzy nie widać. 'śmieszne', bo zdj zaczęłam robić po to żeby mieć co na tego fbl wrzucać, a teraz jest to moje hobby.
raczej jestem ustatysfakcjonowana tymi 5 latami mojego życia. spełniłam w tym czasie wiele swoich marzeń, wyznaczyłam kolejne. ogólnie byłam szczęśliwa. nie narzekam. i oby kolejne były co najmniej tak przyjemne jak te które minęły.
pozdrawiam tych, którzy pamiętają kiedy go zakładałam ;)