Chcesz umrzeć na Świńską Grypę?
Nie?
To jedz pomarańcze! Tak jak ja!
więc Dominiko przepraszam cię że od ciebie ściągnę opisywanie dnia.
Pomyślmy co się dzisiaj dzialo?
Tak...
-FRANEK WRÓCIL! To znaczy że wyzdrowial. Ale jego brat nie :((( Biedak. Dla tych którzy niewiedzą o co biega:
Franek jest mega sexy i ma fajne kudly.
Ma mlodszego brata który jest nawet nawet.
Ostatnio zarazilam ich Świńską Grypą i moje tak zwane przyjaciólki się na mnie obrazily ponieważ przeze mnie nasz Franek mógl umrzeć.
-Sen nr.4 z Frankiem w roli glównej.
Tym razem bylam z nim, jego bratem i koleżankami w Hiszpanii. Franek próbowal coś zrobić z kudlami ale mu nie wyszlo! Muahaha!
-Przypomnialam sobie że jutro muszę zaplacić za wycieczkę do Hiszpanii, więc żeby nie zapomnieć napisalam gigantycznymi literami na dloni 'KASA DO HISZPANII'.
-Pani tak przymulala na Francuzkim że udekorowalam sobie lewą rękę, a że nie umiem pisać lewą, prawa zostala czysta. Wyglądam na nienormalną.
-Chce mi się plakać. Czemu? Bo mój brat ma urodziny!
-Franek ANI RAZU SIE NA MNIE NIE SPOJRZAL. Czuje się taka samotna.
- Ale za to ten nawet nawet gościu znowu się do mnie uśmiechnąl. Tylko że on jest z 4 lata starszy xD
A co ja mialam robic? A tak... projekt na geografię ;(
Więc wiem że moje życie nie jest ekscytujące, ale może się zmieni xdd
Love&Peace&Jonas