3:08 właśnie "skonczyłam" robć projekt =.=' choć słowo skończyłam nie jest ani troche adekwatne co do stanu rzeczywistego... W każdym bądź razie robie tak jak zawsze, zostawiam wszystko na ostatnią chwile, a potem w części olewam, gdyż mus snu staje się tak wstrętny, że wypełnia każda moją myśl i nie jestem w stanie oprzeć się słowom mojej poduszki "chodź do mnie", tak tak po pewnej godzinie ona rzeczywiście mówi @___@" Wracając, zawsze zostawiam wszystko na ostatnia chwile, obiecuje sobie, że ostatni raz i co?! Robie tak znowu -__-'' Fajne jest to, że nie tylko ja tak robie i bedę miła jutro z kim się łączyć w cierpieniu xD Kiedy patrze na to zdjęcie przechodzi mi całe zmęczenie, aż tęskni mi się to miejsce, ten czas.. Ide spać =____=" <ziew>