Dawno temu i nieprawda...
musiałam, bo dzisiaj zdarzył się jakiś cud.
pierwszy raz od roku grałam na DDeRze
i pierwszy raz od dwóch lat znowu zagrałam pewną magiczną piosenkę,
która już zawsze będzie mi się kojarzyć z tamtymi wakacjami sprzed 2 lat.
ABS- Nervous Breakdown
dawno nie słuchałam tego zespołu... eh... może dlatego, że te piosenki przywołują zbyt wiele wspmnień?
Chociażby takie Derset Rose i wieczorne spacery po plaży, kąpiele w morzu, w środku nocy, uciekanie przed kozami i kupowanie papierosów "na obcokrajowca" ... za dużo tego.
Było mi wtedy zbyt dobrze. Chociaż niezbyt kolorowo. To właśnie wtedy musiałam polubić sprzątanie i zmywanie... bałam się jak cholera, że zostanie już tak na zawsze, ale wszystko się udało i wróciło do normy. Mimo wzystko lepiej zapamiętałam te dobre chwile.
a teraz? teraz piosenka, która kiedyś minie bawiła, okazała się odzwierciedlać moje życie~!
to żałosne, wiem. No ale cóż ja na to poradzę,
że chyba powoli zakochuję się w nieodpowiedniej dla mnie osobie?
I żeby było jasne, ja wcale tego nie chcę... to po prostu czepnęło się mnie jak rzep psiego ogona.
Chociaż nie, pewnego razu je*nęło jak grom z jasnego nieba.
Teraz przez to ciężko mi się uczyć.
Nie mogę spać.
Nie mogę jeś, bo jak coś zjem, boli mnie brzuch.
I just wanna hold you tight,
I just wanna feel your sigh,
Wanna be with you tonight,
So baby, don't let me down
I just wanna treat you right,
I just wanna see your eyes,
Wanna kiss you through the night,
I know how to satisfy,
I know you want me tonight,
Never show me what's inside,
You cause my nervous breakdown&
I'm a criminal
Without a doubt
You've got to show
If you really need me
You're my desert rose...
Tylko obserwowani przez użytkownika cheekypunk
mogą komentować na tym fotoblogu.