Mam dość!
Poddaję się!
Próbowałam walczyć, nie wyszło...
Bardzo żałuję tego...
No ale cóż poradzić...
Może po prostu to nie ma sensu...
Może tak będzie najlepiej...
Może na razie każde z nas potrzebuje wolności...
Może to nie jest nam pisane...
Może za jakiś czas będzie tak jak kiedyś...
Chciałabym tego tak bardzo, chce tego jak nigdy
dotąd niczego nie chciałam...
Zależy mi i to bardzo, ale zaczynam się już w tym
wszystkim gubić... Nie wiem co mam myśleć na ten
temat...
Piosenka odpowiednia do mojego JEB*NEGO
nastroju:
http://www.youtube.com/watch?v=Rl-_ZmNCOvo&ob=av3e