Dawno mnie tu nie było, co?
Tak naprawdę to nie wiem, czy ktoś tu jeszcze to wszystko czytać będzie.
Ale chyba miło mi się zrobiło, że wróciłem i to w tak ironicznym dniu, jakim jest 1.04.
Co zatem robiłem, jak tu nie byłem?
Żyłem tak, jakbym nigdy nie przypuścił choć na chwilę, że żyć kiedykolwiek będę.
Ale to chyba należy już zaliczyć do przeszłości.
Teraz mamy TERAZ i przyszłość. I tym się zajmować będę.
I w życiu, i ogólnie, i tutaj.
Powracam.
Ale się nie bójcie.