25! <3
Dni mijają powoli,
leniwie jak nigdy wcześniej
ale w sumie pozytywnie,
bywa że czegoś mi brakuje
ale chwile potem uświadamiam sobie
że pewne rzeczy już nie wrócą.
Nie jest przez to ani gorzej ani lepiej, po prostu inaczej.
Każdy twój ruch, serca bicie wywołuje u mnie uczucia nie do opisania słowami... Jedyny stan umysłu w którym ciesze się z każdego kolejnego kg