Hej dziewczęta. Jak tam ostatnie dni wakacji? Cieszycie się, że za tydzień szkoła? Ja nie za badzo, posiedziałabym w nicnierobieniu jeszcze z miesiąc, ale cóż -.-
Dzień wczorajszy:
Bilans -
ś- herbatka odchudzająca bez cukru
2ś- kawałek kruchego ciasta
o- 3 placki ziemniaczane
k- nic
Oprócz tego 200 skakanki, 50 unoszeń nóg, 50 kolano łokieć, godzinna gra w siatkę.
Dziś zjem pewnie lekkie pieczywo cebulowe, trochę zupy i ciasta, bo piekę. Pójdę pograć w siatę, poskaczę na skakance i poćwiczę abs, a6w.