Witajcie kochane. Muszę się wam pochwalić.. mianowicie.. schudłam 2 kg. zgubiłam je w równe 5 dni. Jeszcze trochę i osiągnę swój cel, prawda? :) A wam jak idzie? Jesteście z siebie zadowolone? Mam nadzieję, że się nie poddajecie. Nie wolno! Całuję was dziewczęta :-*, chudziutkiego!<3