Nogi marzenie <3
Wiem, wiem, pomiary miały być dopiero za tydzień. Ale tak mnie korciło dziś, że weszłam na wagę. I ciągle ważę 49 kilo, wcale nie chudnę, nic, zero! Jestem taka zmartwiona :( Waga stoi w miejscu już od około dwóch tygodni. Miała jakaś z Was już tak? Dziewczyny, co ja mam robić? :(
Po jedzeniu antybiotyków na cerę już praktycznie pozbyłam się trądziku. Miałam jakis miesiąc spokoju, liczyłam, że będzie tylko lepiej, bo teraz prawie wcale nie jem czekolady i się ruszam... A teraz nagle wszystko możliwe zaczęło mi wyskakiwać na twarzy... Znowu będę musiała rano spędzać więcej przy lustrze starannie przykrywając każdą krostę.
Tosz to jest bez sensu, do wakacji muszę się tego pozbyć. A już żadne peelingi, maseczki, toniki, maście nie działają.
W nocy prawie wcale nie spałam. Wszystko jest beznadziejne.
Nie mam już prawie nic.