ale przerwa! konkretnie zaszalałam, więc mam wrażenie, że na ten tydzień cel to po prostu nie przytyć.
mam też sporo zaległości, więc zaraz się pogrążę w lekturze waszych blogów :) mam nadzieję, że tylko ja tak balowałam, a wam idzie pięknie i zgrabnie :D
śniadanie: 3x wasa z serkiem + kawa (150kcal)
obiad: ziemniaki z kotletem + gyros + kawa (600kcal)
kolacja: omlet z pieczarkami i serem (250kcal)
w sumie: 1000kcal
+ 45 min roweru (-200kcal)
1 . 2 . 3 . 4 . 5 . 6 . 7
8 . 9 . 10 . 11 . 12 . 13 . 14
15 . 16 . 17 . 18