7.01.2015r.
Nadszedł taki moment, że skończyła się LABA co dla niektórych...
Dla mnie póki co jeszcze nie, ciekawe ile ona będzie trwać :)
Tak mi było szkoda z rana mojej siostry która musiała wstać tak wcześnie i iść do szkoły.
Biedna dziecina.... Ale! Jak wróci to będzie miała obiad przynajmniej ugotowany :D
Poczas wolnego bardzo miło spędziłam te dni z moim skarbem ^^ Hmm....
Wiesz co Ci powiem? Nam to się NIGDY chyba nie nudzi. Zawsze coś mamy do roboty, może tak nie do końca alee....nie ważne kiedy o której godzinie i tak wpadniemy na jakiś głupi pomysł :D Prawda? Można? Można ! Taka sytuacjaaa O ! :D
Małymi krokami zbliżam się do pierwszego wydarzenia, stanę przed wysokim czymś i będę musiała niestety być przed trzema osobami. Najbardziej bolą te dwie strony, która jedna z nich będzie po lewej, a druga po prawej, ciężko będzie utrzymać wzrok tylko przed siebie...Będę się zastanawiała co poczuje ta jedna strona. To jest właśnie to, jeżeli człowiek ma miękkie serce musi mieć twardą dupę. Tylko nikt się nigdy w życiu nie zastanawiał przynajmniej w moim przypadku czy rani drugą osobę...
Podejrzewam, że kiedy osoba zraniona przez drugą osobę po prostu z nią gada to ta druga uważa, że mimo wszystko jest ok. Heh... banalnie proste prawda?
Znam dość dużo takich przypadków życiowych... No niestety... mam nadzieję, że tego dnia będę silna i dam radę, a jak nie no to przed całą sytuacją będę musiała się uspokoić aby mieć siłę...
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Kocham Cię.