wreszcie. znów. mam te jebane 61,9kg. Teraz już będzie tylko lepiej. przynajmniej w kwestii wagi. bo kiedy tu jest dobrze, to nigdzie indziej się nie układa.
chcetoschudne
ojej, nie spodziewałam się, że jest tu więcej osób, które pamiętają mnie jeszcze z mojej regularnej obecności i tych "dawnych" czasów... <3