Cóż, może to nie koniecznie powrót na stałe ale...
Spróbuje dać photoblogowi jeszcze jedną szanse, sama nie jestem w stanie określić czy wytrzymam i będę starała się pamiętać o dodawaniu notek bo czasu jednak na to mam dużo mniej bo urodziłam dziecko i dużo się zmieniło.
Pod koniec ciąży prowadziłam innego photobologa (link) ale jak szybko mi się zachciało tak szybko o nim zapominałam.
Patrząc jak dawno dodałam tu ostatni wpis widzę jak wiele a zarazem niewiele się zmieniło w moim życiu.
Rozstałam się z Grześkiem i wyszło to na dobre i pomimo wielu spin aktualnie mamy zwykły koleżeński kontakt, urodziłam syna który okazał się największym skarbem o jakim mogłam tylko marzyć, nie wiedziałam, że dziecko tak mnie zmieni. Ma już pół roku czas leci strasznie a on tak szybko się zmienia.
I W KÓŃCU ROBIE PRAWO JAZDY.
W sumie nie chce mi się pisać o tym co było bo glowa mnie boli... brawo ja.
Wczorajszy wieczór tak jak każdy kiedy spędzam go w gronie nie dokońca normalnych ludzi pokazuje, że dziecko zmienia wiele ale tej pokręconej mnie do końca nie jest wstanie usunąc w niepamięć.
Hahaha alkohol łączy ludzi. Czasem chcąc nie chcąc dowiaduje się rzeczy z przeszłości o których niby wiedziałam i zapomniałam a jednak one wracają i czuje się jakbym dopiero się tego dowiedziała.
Przypadkiem wczoraj znów słuchałam o tym co wyprawiali moi byli lata temu. A dlaczego?
Dlatego, że nie wiem może nie pamiętam czemu podałam swój numer dziewczynie, którą poznałam pare minut wcześniej i kiedy spytała jak mnie podpisać moja ksywa zrobiła swoje i jej chłopak od razu zczaił kim jestem. Śmieszna rozpoznawalność.
Cóż syn mi się obudził i trzeba dalej gotować rosół ;Dp
https://www.youtube.com/watch?v=AeGfss2vsZg
Pytania ? ask.fm
28 WRZEŚNIA 2016
4 WRZEŚNIA 2016
19 SIERPNIA 2016
13 SIERPNIA 2016
10 SIERPNIA 2016
6 SIERPNIA 2016
4 SIERPNIA 2016
14 STYCZNIA 2014
Wszystkie wpisy