Ał. Boli. Wszystko boli. Wczoraj zrobiłam sobie tak mały wysiłek, że aż mnie całe łydki bolą O_O I byłabym na siebie zła, gdyby nie fakt, że stając dzisiaj rano na wadze było 48.0! *-* Dzisiaj zrobienie tych wszystkich ćwiczeń nie będzie przymusowe, bo mam zakwasy,więc nie będzie źle jeśli nie zrobię ich.
Kurna, cieszę się, bo jak opanuję jeszcze drugą połowę lewej ręki będę umiała zagrać Funeral March. Kurwa, jaram się. XD
Jakkolwiek psychicznie się dobrze czuję, takkolwiek fizycznie jest źle. Zakwasy, ból głowy i stan podgorączkowy dają się we znaki. Idę sobie odpocząć. c:
Nie wiem co myśleć o przyjaciółce. To wszystko jest takie dziwnie podejrzane. Znowu czuję się niepewnie. Boli mnie głowa od tego wszystkiego. Mam ochotę iść się teraz położyć, ale muszę napisać rozprawkę. Zrobię sobie herbatę, może mi przejdzie.
11:10 płatki z mlekiem 325
13:40 malutki kotlet, ziemniaki, brokuł, trochę starkowanej marchewki 205 + 34 + 27 + 6 272
16:00 jabłko 69
16:15 leczo 185
18:00 Fantasia 117
18:50 Fantasia ._. 117
Razem:
1084
2 dzień bez słodyczy
50 unoszenie się na palcach u stóp
25 przysiady
25 przysiady w rozkroku
50 unoszeń bioder
10 minut biegania
20 brzuszków