Cześć wam :)
Nie było mnie tu jakiś czas. Troche sie wydarzyło, ale nie będe tu wszystkiego opisywać. Ledwie minęły dwa dni szkoły, a ja już tęsknie za feriami, a najbardzej za późnym wstawaniem ( u mnie to oznacza 9.00, ale mniejsza ). Wczoraj spałam z Mają .. Aż wstyd sie przyznać, że byłam sparaliżowana ze strachu, bo obejrzałam horror. Boje sie jak małe dziecko, musze wszędzie zapalać światła i pięć razy sprawdzać, czy jednak zamknęłam te drzwi na zamek .. Wróciłam do domu przed 16, a do teraz nie czuje nóg. Miło chociaż raz w tygodniu mieć metr 70, ale trzeba sie troszke poświęcić, dlatego na wiosne szukam wygodnych, sportowych butów:)
Trzymajcie się ;*