Heej Kochane .
Przeraszam że mnie tak długo nie było. Ale miałam urwanie głowy.
Nie miałam wgl czasu wejść na internet.
Nom moja waga stoi.
Ale przyznaje się , że ostatnio odpuściłam sobie diete.
Miałam gośći na boże ciało. I tak wszyscy jedli to ja też troche.
Ale naszczeście nie przytyłam wiec jest dobrze.
Powoli zmierza waga ku 60 kg. ;d.
Myśle że bedzie dobrze , i biore się od dzisiaj do roboty . ;) .
Wakacje zaczynają mi się cudownie. Dużo imprez , dyskoteki . ;d .
Fajnie jest. No i najszczęśliwsza wiadomość na wakacje , wróciłam do Niego.;-* .
Byłam z moim bylym półtora roku . Zrobiliśmy sobie przerwe równy rok . I znowu jesteśmy razem.
Wiecie , że tak myśle że to chyba naprawde jest prawdziwa miłość.
Bo tyle łez , tyle błedów , tyle czasuu. A my wciąż do siebie wracamy.
Kocham go i nigdy nie przestałam.
Zobaczymy jak to wszystko się dalej ułoży.;-*
Bilans na dziś. :
- śniad. ( 80 g sera białego chudego + kawa. )
- obiad. ( jogurt naturalny + chrupkie.)
- kol. ( Hmm. 50 g. sera białego. )
Dzisiaj jakoś tak na Mleczno.;)
ok. 300 / 500 .