Cześć Słonka, mamy wyczekiwany weekend. Choć sporo pracy się szykuje w ciągu tych dwóch dni, to za oknem słońce. Czekacie na wiosnę? Bo ja bardzo! Jak wasze wrażenia po minionym tłustym czwartku? Mam nadzieję, że każda z nas choć trochę może być z siebie dumna. A jeśli nie, to nie załamywać się Kruszyny i walczcie dalej! Czy u Was też powietrze zaczyna powoli pachnieć wiosennym? Kochane jeśli któraś z Was studiuje architekturę, bądź ma jakieś pojęcie w tym temacie, to bardzo Was proszę odzywajcie się. Może być PRV, bądź w komentarzach. Ja tymczasem wracam do obowiązków. Natomiast Was Słonka życzę wytrwałego i chudego weekendu, a przynajmniej soboty, bo myślę, że wrócę jeszcze wieczorem! Trzymajcie się chudziutko! :*