Niebo nigdy nie jest blisko
w miejscach takich, jak to.
nie znoszę tych dni przygnębiających mnie bardziej niż nie jedna tragedia
po prostu tym, że są i że są tak monotonne, tak identyczne
nie znoszę, kiedy błaha rzecz manipuluje mną, robi ze mną co chce,
a raczej zawsze to samo, czyli rwie na strzępki moje poczucie wartości
depcze je wielkim buciorem i wywołuje atak histerii który szybko nie mija,
wiem wrażliwi ludzie mają trudniej, słyszę to co najmniej raz dziennie
przywykłam już do nieprzyjemnych uwag, do próśb, bym się zmieniła
nie zmienię się, nie wiesz ile kosztuje mnie to wszystko emocji,
ale też nie zdajesz sobie sprawy z tego, ile dobra we mnie jest
i jak wiele dzięki temu ja mogę dać od siebie...
Jedna rzecz ,która dziś dała mi tak mnóstwo sił to trening . W sumie dziś mogłabym biegać cały dzień jakoś nabrałam do tego wszystkiego dystansu i całkiem nieźle mi to wychodzi nie wspominając o tym że się martwię . Energia jest ,ale co z nią zrobić to nie wiadomo . Plany znowu dziś się zepsuły i dlaczego ?! Nooo.. w sumie to życie nie jest ani trochę łatwe ,ale no kurcze trzeba chyba sobie z tym jakoś radzić . Niczego się nie ma 'od tak' prawda? W sumie trzeba być twardym do końca ,a ja mam taki zamiar chociasz mi się do życie wcale nie uśmiecha . Niby nikt szkoły nie lubi , bo trzeba się uczyć i wgl ale to właściwie jest cała rozrywka jak dla mnie teraz.. I może to właśnie dzięki komuś tak jest . Tobie?
Uważaj, chodzisz po Jej marzeniach.