Hej ;*
Przepraszam, że mnie nie było tutaj przez dwa dni, ale w piątek miałam urodziny i znajomi przyszli, a wczoraj byłam na urodzinach u koleżanki.
Zaraz jadę na zakupy, bo dzisiaj niedziela targowa, to wszystkie sklepy otwarte :D Muszę sobie wybrać jeszcze prezent na święta... Mam dzisiaj tyle nauki, że szok ;o A jeszcze się muszę spotkać dzisiaj z M, bo dwa tygodnie go nie widziałam.
Wczoraj, a właścwiwie to dzisiaj bo było już po 01:00 napisałam D, że to wszystko nie ma sensu i że lepiej jak urwiemy kontakt. On się oczywiście wkurzył, poszedł pić, a dzisiaj od rana mnie przeprasza. No ale to nie jest chłopak dla mnie i czuję się nie fer w stosunku co do M pisząc z Nim.
Ostatnio P się do mnie nie odzywa, tyle tylko co dzwonił w piątek z życzeniami i chwilę pogadaliśmy, ale podejrzewam, że nauki ma dużo... Nie wiem...
Nigdy więcej nie zostawiam włączonych dźwięków w telefonie jak będę miała mieć urodziny, od północy do piątej rano jakieś sms-y z życzeniami przychodziły, nie wiem Ci ludzie spać nie mogą ? ;o
Dobra bo się rozpisałam, a już tata na mnie czeka żeby jechać na zakupy.
Bilans:
śniadanie: twaróg z pomidorem i jogurtem naturalnym (120kcal) + kawa
obiad: ?
podwieczorek: ?
kolacja: ?
Aktywność:
Napiszę wieczorkiem ;3
Zajrzę do Was jak wrócę ;*
Trzymajcie się ;*