co nowego? mam powaloną wychówe. dzisiaj zebranie. zobaczymy jak będzie.
tata zaczyna truć dupe zebym poszla teraz robic prawko bo jak sie przepisy zmienia to przypał... wszystko fajnie tylko jak jeszcze pójdę teraz na prawko to już totalnie z domu nie wyjde bo mi każe cały czas przy książkach siedzieć. Ile można? I co z tego mam? Oceny nie świadczą o wiedzy a maturę napisze...niech go o to głowa nie boli. I tak nikt na przeciętnych studiach nie spojrzy na oceny, liczą się wyniki maturalne. Sram na świadectwo. -,-"
sprawy sercowe chylą się ku upadkowi. dlaczego zwracają na mnie uwage tylko ci których nie chce? A ten jeden ni cholery. Już wychodze z siebie normalnie. Świruje wiem... miałam być niezależna, rozrywkowa, bla bla bla... czasem jednak miło mieć kogoś. Nie przeżywać wszystkiego samemu.
Zaniedbałam was. Wiem kochane. Obiecuję dzisiaj poprawę. :*
skinny girl dzien 2. 300kcal
3x jabłko - 150kcal
activia- 148
= 298kcal