cześć motylki :*
piszę tak wcześnie bo w sumie mi się nudzi i nie wiem co zrobić z obiadem, moja mama kupiła zamiast otręb owsianych - pszenne. czy w tym przepisie : http://dukan.blox.pl/2010/02/Placki-otrebowe-z-cynamonem.html mogą być pszenne? i czy nie są jakoś wielce kaloryczne te placuszki? wczoraj trochę nawaliłam, 1 gdy wróciłam ze spaceru zjadłam kromkę chleba. czyli jakieś 80 kcal. w sumie nie jest najgorzej, ale nie chciałam zjeść znowu tylu kalorii, i to na wieczór. dziś na obiad prawdopodobnie kasza gryczana, smażone jajko i kefir... jeżeli zjem pół woreczka kaszy, jajko i szklankę maślanki to przekroczę 300 kcal ? bo tego zdecydowanie nie chce, a nie wiem czy zrobić sobie oddzielny obiad. 2 no i dziś nie potrzebnie posłodziłam herbatę... czuję się jak prosię... o 11 drugie śniadanie. nie wiem co mam zjeść.. znowu chleb? ze śniadań będę miała ok 400 kcal. a to za dużo jak na śniadania, nie ma nic sensownego do zjedzenia.. -,- chyba że otręby pszenne można wsypać do jogurtu naturalnego i tak jeść. ;p
a Wy jak sobie radzicie? oby lepiej ode mnie... :*
bilans jak zwykle wieczorem :)
chudego :*