no to chyba jednak zdecyduję się na kolejny powrót do was, jakoś nie umiem dążyć ku swoim marzeniom bez waszej pomocy i w pewnym sesnsie sporej inspiracją, którą większość z was dla mnie jest. przez jakiś czas mimo nieobecności tutaj nadal obserwowałam wasze blogi, jednak potem miałam drobne problemy z internetem i opuściłam to miejsce na dobre, ale jak widać nie na zawsze
kolonie ogłoszone, w tym roku nie powstrzyma mnie moje wielkie dupsko, prawda?!
a więc od jutra zaczynam i staram się bywać tutaj jak najczęściej się da ;*