Hahaha, rozwaliła mnie ta fotka, rly; D
A więc! Wczoraj nie było źle : ) Ale tak czy siak długa droga,żeby odrobić to u babci x[ W każdym bądź razie mam 2 tyg na schudnięcie .. eee .. 3-5 kg!!!!
Bilans za wczoraj, bo nie miałam już czasu. :
ś : sałatka : brokuły + kurczak [na ciepło] + plaster pomidora + ogórek gruntowy + szczypiorek
p : serek light + ketchup < 3 ;dd
o : 3 jaja na miękko [zapychają max!!: O]
p : -
k : ogórek gruntowy
NIe było słodkiego = FUCK YEA : ) powoli wracam do siebie, do wcześniejszczego żywienia , czyt. z początku fazy 1. Jeżeli będzie potrzeba, to nawet jeżeli się skończy [12.07] to nadal bd na tym jechała .. hmmmm..
No to jak wam idzie chudzinki? Na pewno lepiej niż mnie! ; ) ; **