photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 MARCA 2013

Tęsknię za moim koteczkiem! Wychowywałam go odkąd został osierocony wraz ze swoją siostrą i zamieszkiwał u mojej siostry, w miejscu, gdzie jeździłam konno. Zawsze dawał swojej siostrze pierwszeństwo we wszystkim, niczym prawdziwy gentleman, hehe. Ale i martwiło mnie to, bo wydawał mi się słabszy, pozwalał jej pierwszej zaspokoić głód i czasami nic mu nie zostawało. Maluszek przywiązał się do mnie szybciutko i miauczał rozpaczliwie, gdy go zostawiałam. Pamiętam jak raz zostawiłam go i szłam sobie, a on pobiegł za mną i zaczął się po mnie wspinać, kochany... Od początku coś do niego poczułam. Łączyła mnie z nim największa więź spośród wszystkich domowych zwierzaków, jakie miałam... chociaż nie było łatwo uprosić moich rodziców, aby pozwolili mi go wziąć! Czaruś był/jest niezwykłym kotem, bardzo inteligentnym. Nauczyłam go kilku sztuczek, które godnie prezentował... kiedy miał ochotę, hehe. Zawsze dawał mi wrażenie, że rozumiał wszystko, co się do niego mówiło. Uwielbiałam nasze wspólne zabawy, to, jak się cieszył, kiedy skądś wracałam i to, jak zawsze kładł się razem ze mną do łóżka, gdy szliśmy spać... a nawet jego złodziejski charakter, który zawsze objawiał się wykradaniem mi gumki z piórnika, gdy tylko spuściłam z niego oko, a następnie zabawą w kotka i myszkę, z czym to on odgrywał rolę myszki w tym przypadku. Był również imponujący pod względem wyglądu, każdy się nim (a zwłaszcza jego wielkimi oczami) zachwycał... Co lubię w kotach czego nie lubię w psach? To, że ufają tylko swojemu właścicielowi i nie spoufalają się z obcymi...oraz to, że są czyścioszkami, hehe. :D Nie twierdzę tu aczkolwiek, że psy lubię mniej! Nie mogę jednak znieść, jak właściciele psów, którzy nigdy nie mieli prawdziwego doświadczenia z kotami (a takie mogliby mieć jedynie, gdyby sami zostali właścicielami kota), wypowiadają się złośliwie na ich temat, jakby koty były ludźmi i rzeczywiście mogły być złośliwe i fałszywe. Niestety jest to cecha, która może być przypisana wyłącznie naszemu gatunkowi ludzkiemu. Nieprawdą jest też, iż są to zwierzęta niezależne, które nie potrzebują swojego właściciela. One nas po prostu traktują jak partnerów, nie jak w przypadku relacji człowiek-pies, gdzie ten drugi widzi nas jako przywódcę, i tylko właściciel kota może wiedzieć, jak ten zwierzak potrafi kochać. Nie oceniajcie kociego przystosowania do przeżycia w naturze jako cech wykształconych przez człowieka.
Tak sobie myślałam... Koty mają trochę wspólnego z końmi, hehe. Nie tylko pierwsze dwie literki nazwy... Tą szlachetność, grację, piękno, delikatność, a zarazem siłę oraz tajemniczość, którą w sobie kryją...

 

Dzisiaj pierwszy egzamin z niemieckiego! Życzcie mi powodzenia. :)

Komentarze

mustangowa jaka cudowna kicia !!
nie dziwie się, że tęsknisz..
powodzenia Miluś, dasz radę na pewno :*:*:*
24/03/2013 8:33:33
variable92 Ja miałam kota:( nie wraca do mnie już 2 tyg. poszedł na wiosenne igraszki i zaginą:(
Koty i kobiety potrafią się dogadać, bo to nas łączy, ze chodzimy swoimi ścieżkami;))
23/03/2013 15:23:17

Informacje o charmsofthelife


Inni zdjęcia: Przed sezonem andrzej73Kikimora locomotivŁawa z kloca. ezekh114KWIATY WIŚNI JAPOŃSKIEJ xavekittyxRaczej damskie. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24Reita xxtenshidarkxx... maxima24