Ojej. Jak dawno mnie tutaj nie było.. ;) A jednak nadal pamiętam hasło! :D
Niesamowite.
Czuję się, jakby mnie nie było tu sto lat. A może i więcej?
Statystki są zachwycające. Średnio siedem odwiedzin dziennie, mimo braku mojej aktywności tutaj.
Niesamowite!
Czuję się na tyle dziko, że nie jestem pewna, czy nie muszę się przedstawiać... :D
Ale może to nie jest głupia myśl.
Cześć! Jestem Karolina i mam 25 lat.
Mieszkam w Warszawie.
Od trzech i pół miesiąca jestem mężatką.
I nadal fotografuję.
Uwielbiam gadać, pisać.. i czytać. Ale czytam cudze, nie swoje.
Bo swoje najchętniej kasowałabym.
Co zresztą ten mój kąt tutaj przeżył nie raz. Niestety. Niestety, ponieważ po czasie.. ciekawa jestem swoich wspomnień, które przez Hashimoto, niestety często mi uciekają.
No cóż. To chyba tyle. Będę wpadać!
Trzymajcie się swoich portek!
Ps. A co tam, zostawię was z cytatem zasłyszanym ostatnio:
" Prawdziwej miłości nie zaszkodzi nawet małżeństwo "
(Maria Czubaszek)
19 LISTOPADA 2018
11 LISTOPADA 2018
17 WRZEŚNIA 2017
25 CZERWCA 2017
25 CZERWCA 2017
22 MAJA 2017
5 MARCA 2017
8 LUTEGO 2017
Wszystkie wpisybrienne
4 dni temu
michay
19 STYCZNIA 2025
yarudegirl
5 SIERPNIA 2024
brenio
21 STYCZNIA 2024
paulishjia
29 GRUDNIA 2023
monephotos
10 LISTOPADA 2023
bartzz
15 PAŹDZIERNIKA 2023
pandorcia
7 PAŹDZIERNIKA 2023
Wszyscy obserwowani