Depracha dziś jakich mało.
Wczorajszy dzień był jednaj jakiś nierealny, a dziś? Dziś to wszystko dopiero dotarło... God damn it!
Jedną nogą w grobie, jak to mówią!
Gitarrrujemy się! W końcu! :D
Dopracowujemy do "perfekci"!
Lub chociażby do stanu satysfakcjonującego!
http://www.youtube.com/watch?v=IS6u4erwlGE
Peace. Love. Music.