Photoblog zjebał, bo jak wiadomo zdjęcia z 24 mają cudowna jakość ;P
Zawsze mimowolnie się usmiecham, gdy nawinie mi sie jakies zdjęcie stamtąd ;]
Tam u góry-początek poloneza i cieszenie sie do partnera ;D Hah dobrze było, o dziwo.
Hmm podoba mi sie ostatni czas.
Dla większego szczęścia olałam dziś szkołę.
Spało mi się wspaniale jak nigdy.
A moje sny.. heh warte przeanalizowania?
Wszystko jakos łączy się w całość mojego umysłu, tęsknot, obaw.
Ale żeby ugryzł mnie smok, będący chomikiem mojej cioci?
Wnioskując.. o smokach rozmawialiśmy wczoraj- haha troche nie pasuje, żeby miały zjeść własnie mnie, nie?
A ciocia? no cóż, tęskno...Potrzebuję wakacji, Kuźwa!
Dziwnych sytuacji było dużo więcej, one potwierdzają tylko jak bardzo zryty mózg mam.
Dawno nie miałam czasu tak posiedzieć i pomarzyć ;]
Dobrze czasem zrobic sobie taki dzień.