Gdansk.
nareszcie wakacje , ale co z tego jak nie mozna sie nimi cieszyc tak w pelni. a wszystko przez zjebany system polskiego szkolnictwa. ogolnie nie przeklinam , ale tu nie da sie tego powiedziec inaczej. czlowiek uczy sie i stara zdaje mature i to nawet dosc dobrze ale co z tego? to tylko papierek , dzieki ktoremu i tak do pracy nie chca przyjac, ale zeby byl problem dostac sie do szkoly?.. to juz szczyt. ;/
ale mimo wszystko jestem szczesliwa, bo mam kogos kto caly czas mnie wspiera i daje sile, nie pozwala mi sie poddac , wierzy we mnie jak nikt inny. i wlasnie to powinno sie liczyc w naszym zyciu najbardziej.to czego nie mozna kupic ani sie nauczyc , czy zyskac zwyczajanie na to glupiego papierka. to nie dzieki temu dochodzimy do wielkich rzeczy, to wszystko wlasnie dzieki tej drugiej osobie , ktora jest naszym skarbem, a przynajmiej powinna byc. jak dla mnie jest.takim najwiekszym. dziekuje Kochanie . dobrze ze jestes wiesz? .
Kocham Cie.
a pamietasz?
'tak zrobmy to wlasnie teraz! ;* '
... :]
'bo z Toba wszystko jest inne'
lepsze.
;*