Dzień minął mi strasznie. Nie spałam od 5 bo brzuch mnie tak bolał i ani na sekundę mnie nie opuścił. Po 2 godzinach zasnęłam i wstałam po 10. Następnie trzeba było wybrać się do dentysty. Błagałam mame żeby ze mną poszła, no i zgodziła się. Tak się bałam, zaciskałam pięści, a gdy dentysta powiedział że już koniec to aż się zdziwiłam. Za 2 tygodnie mam przyjść na plombowanie drugiego zęba.
Jutro kartkówka z historii z 2 wojny światowej. Muszę się nauczyć, a tak bardzo chce mi się spać. :(
No ale dobra, wracając do rzeczy. 1 dzień odchudzania przebiega spokojnie. O dziwo nie czuje natarczliwego głodu co 5 minut. Jest dobrze.
Później jeszcze bieganie, i spać :)))
Śniadanie : bułka z pasztetem i kapustą pekińską.
2 śniadanie : kefir :)
Obiad : 3 ziemniaki, 2 kawałeczki duszonego mięsa, łyżka buraczków
Kolacja : zupka grzybowo-serowa w proszku
No i ogólnie woda do picia :)
1,
______________________________________________________________________________________
notatka do uzupełnienia