Kurcze, mam tyle nauki na biologię, że powoli tracę siły i wątpię w swoje możliwości. Najchętniej wywaliłabym tą potworną książkę przez okno i poszła spać! Nie mam nawet chwili aby tu pobyć, aby porządnie poćwiczyć. Robię tylko rozciąganie i ok 170 brzuszków... A jeszcze do tego chyba boli mnie od nich brzuch z lewej strony tak nisko, myślicie że to może być przyczyną? Bo najpierw pomyślałam że to od jajników albo pęcherza, niewiem. No i wystraszyłam też rodziców. A studniówka w sobotę, musze być zdrowa!
Ciężkie życie maturzyski, nie da się ukryć. Ale nikt nie powiedział, że będzie łatwo. :)