Lato bieżącego roku zaczęło się dość późno aczkolwiek powoli nadrabia te - dla niektórych - brzydkie, zimne i deszczowe dni.
Na dworze gorąco, na tę chwilę termometr pokazuje 37 stopni (dlatego tak dużo, ponieważ jestem w bloku na najwyższym piętrze i to w centrum Warszawy pozdro) nie wiem jak te matki mogą od samego rana siedzieć z małymi dziećmi na placu zabaw, gdzie nie ma nawet jednego drzewka i nie ma gdzie się schować w cieniu, przecież to istna patelnia a one to chyba jakieś niespełne rozumu. ;_;
Wiktor truje mi dupsko żebym dodała jakąś notkę, ale ja kompletnie nie mam pojęcia o czym mam pisać, nic się w sumie ciekawego nie dzieje.
Weronika u babci, gada ciągle, że jej się nudzi na tej wsi, dziś poszła na grzyby i właśnie dostałam od niej info, że zebrała aż 2! No gratulacje, mam nadzieję, że się nimi nie potrujecie. :*
Wiktoria nadal u rodziny i chodzi ciągle na jakieś wycieczki, boże, wracaj już do nas bo nie chcemy same robić tych zadań. :/
Moje trampeczki już doszły, balerinki kupione i jeszcze może w sobotę pojadę z Weroniką na zakupy, żeby uzupełnić swoją garderobę. 8)
Ooo wiem o czym mogę napisać! Ostatnio strasznie denerwują mnie osoby, które nie znają a oceniają, no cóż - XXI wiek - ale bez przesady. Coraz częściej ludzie są poniżani przez osoby, które kompletnie nie znają ich historii, problemów i ogólnie przeszłości. Dajmy na to przykład: Jest otyła dziewczyna, idzie sobie grupka osób i od razu komentarze typu 'o boże, jaki grubas' i jakieś podśmiechujki, nie wiedzą czy ta dziewczyna jest chora, czy ma jakieś problemy, które po prostu zajada (spotkałam się już z takimi przypadkami osobiście), czy po prostu jest jej trudno schudnąć i brak jej motywacji, wsparcia. Osoby, które właśnie tak krytykują kogoś, kogo nie znają jeszcze pogarszają sytuację i można powiedzieć, że 'podcinają' skrzydła dlatego błagam, ruszcie tym swoim małym móżdżkiem i pomyślcie zanim coś zrobicie, oszczędzicie innym przykrości a wam nic się nie stanie, z pewnością wy również nie jesteście idealni. :)
Podałabym tu jeszcze wiele przykładów i między innymi taki najważniejszy, który omawiałam ostatnio z Wiktorią ale byłoby to nie w porządku wobec tych znajomych, dlatego zostawmy to dla siebie. :)
Siedzę sobie na balkonie i myślę, że te wakacje musimy koniecznie przeżyć tak, jak nigdy. Muszą być one wyjątkowe, pogoda nam dopisuje jak nigdy więc uważam, że nie będzie problemu ze zrobieniem czegokolwiek. :)
Wpis specjalnie dla Wiktorii, która bardzo chciała żebym jakiś stworzyła więc you're welcome. <3