AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!
*głupawka*
Boże, kocham to zdjęcie!
Już, a dostałam je wczoraj.
Droga Asiu D., ponieważ obie doskonale wiemy, że Ty masz niezłe wtyki do tych zdjęć, dlatego ja i zapewne nie tylko ja, prosimy o więęęęceeej! :D :*
A więc tak, zacznę od prezentacji xD
Od lewej:
Daro :D /Chłopie, ale się zmieniłeś!/
Sylwek :* /to ja koło Ciebie siedziałam? O.o/
JA!!! :D /moja grzywka rządzi. :D poza tym, pamiętam mój sexy piórnik ^^''/
Kara :* /pamiętam, jak fotografka w pierwszej klasie wzięła Cię za chłopca xD/
Hoszo :* /nie wychylaj się tak xD/
toż to Jacuś czy Paweł? O.o /nie wiem, w każdym razie chyba się lekko speszył xP/
Od prawej:
Szymon :D /ten uśmiech, nie sposób Cię nie rozpoznać xD/
Kali :D /mina zbitego psa? :P/
Marcia :* /jakie sexy kucyki! :D/
Ewcia :* /coś Ci się grzywka z boku odwinęła, ale wtedy to się jeszcze prostownicy nie używało, coo? :D/
Hezia :* /Boże, jak tak patrzę na to zdjęcie to Twoja siostra jest do Ciebie niesamowicie podobna O.o/
Ola eR. :* /mało widoczna xD/
a to kto? O.o aż mi wstyd, że nie potrafię rozpoznać... ale jeśli ktoś wie, to proszę dać znać :D
Boże, to było 8 lat temu... Kupa czasu... Ile my razem przeżyliśmy... A teraz w większości przypadków to się, niestety, rozpadło... Strasznie mi żal.
Ale ja dalej Was kocham, I-VIa 1999/2005 ;*
Muszę powiedzieć, że już lepiej.
Bardzo dziękuję tym, którzy są... :*
I jeszcze, na koniec, żeby nie było tak kolorowo:
"...żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw..."
[Jonathan Carroll, Poza ciszą]
hmm, może i racja. tylko co można nazwać prawdziwą, wielką miłością..?