się agacia szczerzy. zdjęcie z ostatnich dni sierpnia; kazimierz.
nie było mnie tu dawno. aczkolwiek działo się dużo i ciekawie. pierwsza a pokazała już, na co ją stać na akademii pedagogicznej; były gitary i śpiew, było afro i oda do polonistki, `matematyko, potęgo magiczna` i ocena na pół. i brawa duże. było też nagrywanie dvd hs'owego, 4 X; kamera nad głową, ścisk, pogo, pot. parę zmian. inaczej niż zwykle. i kartka, że dalej zatrzyma je na szczęście. ostatnimi czasy jednak niedosyt pewien; nie idzie po mej myśli. moze inaczej; idzie, ale nie do końca. brak czegoś. najczęściej niewielkiej części. ale jednak; działa to denerwująco na mnie. jutro 24 wyjątkowo o 8.25, a nie o 6.45. wybawienie i słuchawki z Guns'ami.
a teraz wytwór chorej tekściarskiej wyobraźni towarzysza Ce Ha znanego w pewnych kręgach jako Oguras i Agaci znanej jako Ierz.
remix tekstowy `w aucie`.
Poszedłem z małą na mościk, jedliśmy rybkę, bo był wielki pościk.
Uraczyłem małą ładną sardyneczką, a ona mnie różową landryneczką.
Zgrywam szefa, szefa kucharzenia - polecę rybkę, pełen smak, tak jest wena.
Teraz na serio mam Ci coś do powiedzenia w mojej siódemce na skórzanych siedzeniach.
Chrystian Komandos, pseudo po flaszce, jeździł beemką w perłowej blaszce.
Miał 4 litry pod siedzeniami, choć była draka nigdy ich nie oddał za nic.
Skąd masz beemkę, pyta się ona - on się uśmiecha i mówi - krojona.
Podaj mi kluczyk - zimny, ze srebra. Wezmę Cię w aucie, jak nikt Cię nigdy nie brał.
Ja w Papudze piję Heineken'a. Barmanka wie, że reszty dziś nie trzeba.
Przy pokerze robię wszystkich w ch*ja, szczególnie tego, co się najbardziej buja.
20 procent pobiera Marek Belka, blond Agacia - Ty jesteś jak modelka.
Znowu wygrałem, dziś poker w cenie - wejdź do beemki i ściągnij swe odzienie.
Jestem w ochronie na tej zabawie, big security, mięśnie i po sprawie.
Facet z beemki ma piwo spod lady, ja trzymam Colta - tak dla zabawy.
Gość płaci w ojro, jest kapitalizm - dziś przepił szpital i całą stację dializ.
Gdy od beemki drzwi się zatrzasną, wejdzie w Agacię jak palec wchodzi w masło.
;DDDD!
turbo; nieznaczysznic.mp3