Miałam już ostatnio bezrobotną załamkę. Nie lubię nie pracować, kiedy mam na to czas, mam wtedy wyrzuty sumienia. Problem ze znalezieniem pracy polega u mnie na tym, że dyspozycyjność mam studencką, a wiek już nie studencki :/ Czyli powyżej 26 lat. To oznacza, że pracodawcom nie opłaca się brać takich ludzi jak ja, bo wolą sobie zatrudnić studenta, za którego będą mniej płacili. No i taki to klops. Jednak dzisiaj dostałam maila z pytaniem o dyspozycyjność w odpowiedzi na moje aplikowanie na płatny staż do nowo powstałej przychodni :o Odpisałam, nie wiem czy coś z tego wyjdzie, ale cieszę się, że przynajmniej odpowiedzieli. Potem siedzę na zajęciach, dzwoni nieznany numer. Myślałam, że to oni, więc ekspresowo, pokracznie wybiegłam z sali,żeby odebrać. Okazało się, że oddzwaniają z innego miejsca, gdzie wysyłałam CV i zaprosili mnie na rozmowę w piątek. Nie chcę się jakoś napalać, ale przyznam, że zobaczyłam światełko w tunelu!
J. pojechał do rodziców na parę dni, pomóc ojcu, więc siedzę do jutra u siebie. Całkiem spoko, bo w końcu spędziłam trochę czasu z moimi współlokatorkami, z którymi na co dzień tylko się mijam.
Jeśli chodzi o plany z zeszłego tygodnia to większość zrealizowałam, poza farmą i zrobieniem na nowo zwykłego CV. Zrobienie tego weterynaryjnego zjadło mi tyle czasu i nerwów, że już nie starczyło mi woli, żeby robić kolejne. Ja to serio jestem upośledzona w kwestiach komputerowych :(
Jutro pierwsze kolokwium w tym nijakim semestrze i przyznam, że odzwyczaiłam się kompletnie od nauki totalnie nieprzydatnych mi rzeczy. Przede mną morderczy wieczór z biegunkami cieląt i wzory, dużo wzorów ...
Mam lenia, ale kończę pisać i lecę biegać. Produktywnego tygodnia!
4 PAŹDZIERNIKA 2019
26 WRZEŚNIA 2019
12 WRZEŚNIA 2019
21 SIERPNIA 2019
13 SIERPNIA 2019
8 SIERPNIA 2019
29 LIPCA 2019
8 CZERWCA 2019
Wszystkie wpisy