photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 15 KWIETNIA 2011
44
Dodano: 15 KWIETNIA 2011

 

 

WITAM NA MOIM BLOGU :)

 

NAZYWAM SIĘ MAGDALENA , MIESZKAM W LONDYNIE I JESTEM NA DRUGIM ROKU PSYCHOLOGII.

ZAŁOŻYŁAM TEGO BLOGA PO TO BY POMAGAĆ , BY OBCOWAĆ NA CODZIEŃ Z PROBLEMAMI LUDZI

I PO PROSTU UCZYĆ SIĘ WIĘCEJ I WIĘCEJ O LUDZIACH :)

 

PYTANIA MOŻECIE ZADAWAĆ W KOMENTARZACH , JEŻELI MACIE JAKIEŚ NA PRAWDĘ

PRYWATNE MOŻECIE ZAPYTAĆ POPRZEZ WIADOMOŚĆ .

 

ODPOWIEM NA KAŻDE!

 

 

POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE :)

 

Komentarze

~zagubiona CMam przyjaciółkę, nazwijmy ją Ola, otóż od pewnego czasu zaczęłam mieć przy niej ogromny kompleks niższości. Mam bardzo niską samoocenę i cały czas się do niej porównuję. Zaczęłam być o nią niesamowicie zazdrosna (oczywiście ona o tym nie wie, kryję się z tym). Ona jest ładna, ma duże powodzenie wśród chłopców, jest mądra (nawet nie jest kujonem, wtedy z tego powodu nie byłabym o nią zazdrosna, gdyż wiedziałabym, że dużo pracuję na dobre oceny i mobilizowało by mnie to do pracy nad swoimi, lecz ona po prostu tak wszystko szybko łapie, nie jest taka tępa jak ja, może sobie rano przed lekcjami przeczytać kilka razy cały materiał i dostać z kartkówki 5, podczas gdy ja musiałabym kuć całe poprzednie popołudnie i wieczór) jest umysłem ścisłym, ma zdolności humanistyczne i do tego jeszcze artystyczne, recytuje itp. Podczas gdy ja jestem jej przeciwieństwem, jestem raczej szarą myszką, zwłaszcza z urody, jestem nieśmiała co utrudnia mi kontakty z innymi, jestem tępa ani przedmioty ścisłe, ani humanistyczne, a moje rysunki wyglądają jak egipskie hieroglify, o śpiewie czy innych zdolnościach nawet nie wspominając. Zaczynam ją tak strasznie nienawidzić (tzn. nie jestem pewna czy tak na serio, w końcu jestem dobra w ukrywaniu swoich uczuć, więc ona oni czym nie wie, ale w mojej głowie często powstają takie przesłania w jej kierunku). Próbowałam poprawić sobie jakoś samoocenę wypisując swoje mocne strony na kartce, ale nie dość, że mało napisałam to jeszcze wydawały mi się takie błahe.
17/04/2011 10:09:10
centrumporad Cześć!

Powiem Ci, że ja miałam bardzo podobny kłopot do Twojego! Tez miałam taką zdolną i ładną przyjaciółkę, a ja przy niej byłam pulchnym pączkiem. Byłam bardzo zazdrosna o każdy jej sukces, z czasem zaczęłam jej po prostu nienawidzić. Przeszkadzała mi ta myśl, źle się z tym czułam aż wreszcie coś zrozumiałam.
Zamiast piąć się w górę i czuć się lepiej tonęłam po prostu w nienawiści, zamiast się cieszyć, że mam w swoim otoczeniu osobę, która pokazuje mi , że można ja jej zazdrościłam. Postanowiłam, że zrobię sobie z niej motywacje. Oczywiście, nie chciej się do nikogo upodabniać. Najlepszą radą jest znalezienie jakiejś pasji, coś w czym będziesz dobra i coś co będzie sprawiać Ci przyjemność. Ale pamiętaj, że nie od razu Kraków zbudowano i początki mogą być trudne.
17/04/2011 22:03:42
centrumporad Po prostu uwierz w siebie! To, że jesteś inna od swojej przyjaciółki nie znaczy że jesteś gorsza:) Nie ma ludzi lepszych i gorszych. Wszyscy po prostu jesteśmy różni. Nigdy nie mów, że jesteś tępa! Po prostu potrzebujesz więcej czasu na naukę. To na prawdę nie oznacza, że jesteś od kogoś głupsza.
Musisz odnaleźć samą siebie, bo jak na razie za bardzo skupiasz się na osobie Oli, a nie na swojej. Jestem przekonana, że jesteś bardzo wartościową osobą, ale sama w to nie wierzysz.
Postaraj się stworzyć własne ja, zastanów się co lubisz robić i rób to. Staniesz się bardziej atrakcyjna dla samej siebie. Zazdrość może być dobrym uczuciem, bo mobilizuje nas do działania i mam nadzieję, że Twoja zazdrość pójdzie własnie w tym właściwym kierunku.

P.S.
Uwierz, że szare myszki też są super ! :)
17/04/2011 22:03:49
~zagubiona Dziękuje za odpowiedź. :)
18/04/2011 19:56:49
centrumporad pomogła trochę czy nie bardzo?:)
19/04/2011 2:30:19
~zagubiona Jeszcze nie wiem, ale mi trudno pomóc. :)
19/04/2011 20:13:39

~ewkaa hej mam taki problem bo chłopak którego kocham nie wiem czy on to uczucie odwzajemnia,jakieś tam sygnały wysyła gesty uśmiechy raz mi nawet sam na sam powiedział dla ciebie wyjątkowo co ja mam o tym myśleć ciagle się na mnie patrzy zaczepia w taki głupi sposób co ty o tym myślisz?
17/04/2011 15:38:39
centrumporad hey :)
wiesz.. sądzę, że najpierw powinnaś go dobrze poznać, a potem zastanowić się czy go kochasz. uwierz, że wiele osób przy bliższym poznaniu traci na wartości:)
uważam też, że własnie najlepszym sposobem na dowiedzenie się o jego uczuciach jest rozmowa. jeśli wstydzisz się zapytać go wprost zacznij z nim rozmawiać. najpierw niewinnie na gadu gadu czy gdziekolwiek indziej online. jeżeli zobaczysz, że wykazuje inicjatywę i chęć rozmowy to może oznaczać, że jest zainteresowany.
możesz też zaproponować jakies spotkanie, oczywiście bez żadnego podtekstu. np. że musisz pochodzić po sklepie zeby wybrać prezent kuzynowi i przydałaby ci się męska rada, bądź jakieś niewinne spotkanie po szkole. wiesz, tak żeby go nie przytłoczyć i zobaczyć czy on ma na ochotę :) jeżeli uznasz, że jest zainteresowany postaraj się powoli d niego zbliżyć, zobaczysz, że wszystko wyjdzie po prostu samo "w praniu".
chłopcy mają to do siebie, że zaczepiają dziewczyny by zwrócić na siebie uwagę, ale co czuję w środku to już trzeba z nich wyciągać :)
17/04/2011 22:14:04

~lilka co zrobic jezeli mam bardzo dużą pupe..? sa na to jakies ćwiczenia czy bądz jakas dieta?
17/04/2011 14:06:09
centrumporad hey :)

pierwsze co chcę powiedzieć to to, że z przyjemnością bym ją wzięła! marzy mi się duża pupa, no ale nie zostałam nią obdarowana :( to jest na prawdę seksowne!!! :) nie wiesz nawet ile dziewczyn może Ci jej zazdrościć

po drugie to może masz tak po prostu genetycznie?

jeśli nie możesz spróbować ściągnać z internetu jakiś filmik z tae-bo.. świetna rzecz na kształtowanie sylwetki:)
17/04/2011 22:09:38

~ktos Bez obrazy ale ta porada jest w pewnym sensie zabawna. Od kiedy dobrym sposobem na rozwiązanie problemu jest chowanie go w sobie? Nat, ja Ci radzę porozmawiać z mamą. Zdecydowanie będzie to najlepsze wyjście. Te 'niepotrzebne łzy' po jakimś czasie się skończą i złość mamie przejdzie. Rozmowa może zepsuć wasze relacje? Przecież Twoja relacja wobec mamy już jest w pewnym sensie zepsuta. Rozmowa może tylko pomóc.
17/04/2011 11:32:30
centrumporad tu nie chodzi o chowanie go w sobie, ale nie uważam żeby to było na miejscu gdy nastolatka pyta mamy wprost o usunięcie ciąży...
17/04/2011 22:05:10

~nat hey
długo się wachałam czy napisać... mam taki kłopot.. ostatnio przeglądałam korespondecję mojej mamy.. i znalazłam tam jakieś namiary na ginekologa, numer telefonu itd, zaciekawiło mnie to bo było to na kopercie.. otworzyłam ją i w środku były informacje na temat aborcji.. jak przebiega, ile trwa itd.. byłam w szoku.. MOJA MAMA USUNĘŁA CIĄŻE!!! nie wiem co mam robić.. POMOCY
16/04/2011 3:45:37
centrumporad hej, przede wszystkim nie załamuj się! rozumiem, że może być Ci przykro, że to szok itd. ale przecież nie wiesz nawet dlaczego do tego doszło i czy aby na pewno. nie sądzę żeby dobrym wyjściem było zapytanie mamy o to wprost, bo może to się źle skończyć, wiesz, niepotrzebne łzy itd, zresztą sądzę, że takie sprawy kobiety wolą zatrzymywać dla siebie, a nie koniecznie się nimi dzielić, a do tego z dziećmi,
możesz jednak zapytać mamę co myśli o aborcji, powiedz, że miałaś w szkolę pogadankę o tym, cokolwiek ;) może wtedy Ci powie. jeżeli nie postaraj się żyć z tą informacją i nie draż tematu, bo takie sprawy nie powinny wychodzić na światło dzienne. może to na prawdę popsuć twoje relacje z mamą
17/04/2011 6:23:23

stoz Witam, z góry przepraszam za ten spam, ale chciałam Cię zaprosić na mojego fotobloga, który ma na celu pomoc psom, będącym podopiecznymi Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.. Może szukasz zwierzaka, albo ktoś z Twoich znajomych, rodziny szuka czworonożnego przyjaciela ?
zajrzyj i dodaj do znajomych.
Jeśli nie chcesz pomóc, lub po prostu zdenerwował Cię ten komentarz to go odrzuć..
Pozdrawiam...
15/04/2011 15:18:34