photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 MAJA 2016

Przyjacielu

Skarbie mój najdroższy, jak pusto jest tutaj bez Ciebie. Dlaczego ten czas tak szybko minął?! Byłeś moim jedynym, prawdziwym przyjacielem. Byłeś ze mną w trudnych chwilach i ja również, próbowałam Cię chronić, kiedy było trzeba. Pomagałeś mi samą Twoją obecnością oraz wspaniałym spojrzeniem, miałeś najpiękniejsze oczy na świecie, uwielbiałam się w nie wpatrywać. Lubiłam również bardzo leżeć obok Ciebie, kiedy spałeś na łóżku. Uwielbiałam się wtulać w Ciebie, nie potrafię opisać tego cudownego uczucia. A kiedy wychodziliśmy na dwór, to często przed wyjściem ciągnąłeś moje spodnie, taki był z Ciebie żartowniś. Kiedy udało Ci się uciec z domu, byłeś taki szczęśliwy, że możesz sobie sam pobiegać i znów żartowałeś, podchodzileś bardzo blisko, a potem uciekałeś, żeby Cię nie złapać. Miałeś z tego wielką zabawę. Wszyscy Cię lubili w okolicy, wszystkie dzieci się Tobą zachwycały. Byłeś pięknym czarnuszkiem, nie ma się co dziwić. Każdemu się podobałeś. Ale byłeś mój, mieszkałeś ze mną, byłam wielką szczęściarą, że to właśnie ja Ciebie miałam. Uwielbiałeś zimę, tak szybko zawsze biegałeś po śniegu, a ja Cię goniłam po łące. Lubiłam bardzo spędzać czas z Tobą na naszych łąkach. Przeszliśmy wspólnie bardzo dużo, odkrywaliśmy nowe tereny, byłeś taki wtedy szczęśliwy. Mogłam z Tobą tak chodzić cały dzień, ja też byłam wtedy bardzo szczęśliwa. Z Tobą nie bałam się wszędzie chodzić, czułam się taka bezpieczna. Nigdy nie zapomnę tych pięknych chwil, jak po koloni przyjeżdzałam do domu, a Ty tak bardzo się cieszyłeś na mój widok. Tak skakałeś, tak mnie całowałeś, tak szalałeś, to było takie niezwykłe, chciałam wtedy, by to trwało wiecznie.

Niestety przyszedł czas na Twoją starość. Jednak bardzo długo dobrze się trzymałeś, zachowywałeś się jak szczeniaczek, uwielbiałam tą Twoją radość życia. Razem się bawiliśmy, robiliśmy nasze bitwy na rękawice, biegałeś po piłeczkę, a nawet później miałeś nową zabawę, jaką było szukanie piłeczki. Byłeś takim mądrym psem, wiele razy zaskakiwała mnie Twoja psia inteligencja. Byłeś pod tym względem bardzo wyjątkowy. Zimowy dzień, w którym pojechałam do schroniska i wróciłam z Tobą do domu, był najpiękniejszym dniem mojego życia. Byłam wtedy taka młoda, a Ty byłeś małą kuleczką, której na początku się bałam. Szybko zorientowałam się jednak, że nie ma czego się bać. Poznawaliśmy się nawzajem, wspólnie dojrzewaliśmy, mówiłam Tobie o wszystkim, zawsze mogłam na Ciebie liczyć. Nigdy nie zapomnę tych cudownych chwil, które razem przeżyliśmy. Będę często je wspominać, bo naprawdę warto. Jestem dumna z tego, że miałam tak wspaniałego psa, tak mądrego, tak zabawnego, tak ślicznego. Kochałam w Tobie wszystko i kocham dalej. Wierzę, że jesteś gdzieś blisko mnie i że nie raz odczuję tą Twoją obecność. I wierzę również mocno w to, że jeszcze się spotkamy i będę mogła Cię przytulić i pocałować w główkę, jak to zawsze robiłam, pogłaskać za uszkami i poczuć Twój piękny zapach. To jeszcze nie koniec naszej przyjaźni.

Rocky - idealne imię dla idealnego psa.

 

 

"Panie Boże, nie jestem aniołem,
dziś niewielu jest takich na świecie,
może ci, co na ziemskim padole
pokochali zwierzęta i dzieci.

Panie Boże, powiedziałeś "Proście",
rzekłeś "Proście, a będzie wam dane".
Wiesz, że wczoraj po Tęczowym Moście
szedł do Ciebie mój pies ukochany?

Panie Boże, poznasz go z łatwością,
miał sierść jedwabistą, cztery łapki, ogon,
proszę, o Panie, zawołaj go głośno,
bo miał w zwyczaju nie słuchać nikogo.

Panie Boże, nie proszę dla siebie,
znajdź mu jakąś osobę przyjazną,
by głodny i smutny nie był i żeby
przy kimś bezpiecznie mógł zasnąć.

Panie Boże, a gdy tak się stanie,
że i mnie zabrać stąd będzie trzeba,
pozwól, by wyszedł mi na spotkanie,
kiedy będę wędrować do nieba..."

<3

 

 

Info

Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika cennechwile.