Waga się utrzymuje już jakieś 4 dni więc oficjalnie mogę napisać, że ważę to moje 44 kg! teraz jeszcze 4kg , a może i nawet 2 i będę zadowolona. Moje ciało strasznie się zmieniło problem w tym, że im dłużej obcuje z obcenym ciałem to się do niego przyzwyczajam i zapominam o efektach.W efekcie znowu widzę się grubą oO, ale nie dam się zwariować w takie dni kiedy moje odbicie w lustrze ukazuje fałszywe odbicie po prostu w nie nie patrzę... Mam nadzieję, że kiedyś to krzywe odbicie pęknie i już go nigdy nie zobaczę i zaakceptuję siebie i fakt, że już nie jestem GRUBA.
Tęsknie za moim Maksem :( tak trudno wstawać z myślą, żę on nie należy już do mnie, ale teraz wszystko zależy od niego, albo przestanie robić to co robi i zaprzestanie marnowania swego życia przy okazji mojego, albo po prostu z tego nic nier wyjdzie... Powoli czuję, że odrastają mi kończyny chociażby nogi i powoli zaczynam stąpać po własnym gruncie...
Dzisiaj impreza z moją kochaną Nishą! Zamierzam się bawić spalać kalorie tańcząc i nie myśleć o M...
27 dzień A6W :) Już tak blisko do końca! Jak zrobię 42 dni to będę z siebie taka dumna jak już dawno nie byłam
Dziewczyny nigdy nie dawajcie się poniewierać przez faceta! obojętnie jaki by nie był jak go poznaliście w życiu mają na nas wpływ różne czynniki, pod których wpływem się zmieniamy, doświadczamy itp. Jeśli w związku źle się dzieje odejdź i pozwól drugiej osobie zostać samemu z sobą i przemyśleć czego chce... Jak kocha wróci , a jak nie to widocznie wasz związek i tak nie miał prawa przetrwać :( A co u was kochane ile kg schudłyście w tym roku ;D? Ja osobiscie schudłam 8 kg :)